Japonia, dzień 5 - śnieg i herbata ryżowa
Dzisiaj do Japonii zawitała zima! Co prawda tylko na jakąś godzinkę, ale zawsze. Padający śnieg był drobny i wątły. Bałwana ulepić się nie dało, chyba że w powietrzu bo śnieg zaraz topniał po zetknięciu z ziemią. Pod koniec tej “śnieżycy” niebo już było czyste i świeciło słońce. Najstarsi górale Japończycy mówią że zima może jeszcze raz zaatakować w tym roku,... Czytaj dalej »