Tokio na szybko
Po niezbyt dalekim i krótszym wypadzie do Sofii przyszedł czas na dalszy i trochę dłuższy wypad do Japonii. Kilka dni po Bułgarskiej delegacji załadowali mnie w samolot w czternastogodzinną podróż kilka tysięcy kilometrów od domu. Niewątpliwym bonusem było to, że tym razem jakoś zasłużyłem sobie na lot klasą biznesową. Ach, to jest życie 🙂 Jedzenia nie powstydziłaby się niejedna restauracja, a... Czytaj dalej »